Naukowcy zrobią biznes z rzepaku
Pierwsza na świecie biorafineria produkująca białko z rzepaku powstanie w Polsce, na Dolnym Śląsku. To wizja naukowców z Łodzi. Mają na nią już kilkanaście milionów złotych. Właśnie zdobyli inwestora z branży olejarskiej.
– Za dwa lata w Żórawinie stanie pilotażowa biorafineria, która umożliwi produkcję rzepakowego białka na skalę przemysłową – zapowiada Krzysztof Wilczyński z Grupy Wilmar. Podwrocławska spółka, specjalizująca się w przetwórstwie roślin oleistych, zainwestowała w projekt firmy NapiFeryn BioTech. Oprócz kapitału Wilmar dostarczy technologiczną pomoc. Współpraca obu przedsiębiorstw ma doprowadzić do pojawienia się na globalnym rynku nowego polskiego białka roślinnego.
Białko spożywcze z rzepaku jest pomysłem biotechnologów z Łodzi, którzy opatentowali metodę uzyskiwania wartościowego składnika z biomasy powstałej po tłoczeniu oleju.
– Nasze rozwiązanie to dobra wiadomość dla producentów żywności, bo będą mieli dostęp do białka, które jest alternatywą dla soi. To szczególnie ważne dla tych krajów, które mają własne, bogate źródła rzepaku, jak Polska – mówi doktor Magdalena Kozłowska, prezes spółki NapiFeryn BioTech. – Rzepak to najczęściej uprawiana roślina oleista w Polsce. Jego zbiory wynoszą 2,2-3,2 mln ton rocznie. Jesteśmy czwartym co do wielkości producentem rzepaku w Unii Europejskiej, podczas gdy niemal 100 proc. soi i jej półproduktów pochodzi z importu, głównie z Argentyny i Paragwaju – zaznacza Kozłowska.
Z kolei doktor Piotr Wnukowski dodaje, że białko rzepakowe może być zdrowym składnikiem m.in. pieczywa, makaronów, słodyczy i napojów.
– Na tej technologii skorzystają również tłocznie. Będą mogły wycisnąć więcej wartości z nasion rzepaku, wytwarzać z niego zarówno olej, jak i naturalne, funkcjonalne białko – mówi Wnukowski.
Komercyjny potencjał NapiFeryn ponad rok temu dostrzegł jako pierwszy fundusz Impera Alfa, który specjalizuje się w inwestycjach na wczesnym etapie rozwoju. Wyłożył na nowe, ekologiczne białko „made in Poland” milion złotych.
– Inwestujemy wyłącznie w unikalne polskie projekty naukowo-technologiczne, m.in. z branży rolno-spożywczej z globalnym potencjałem komercjalizacji – wyjaśnia Andrzej Ziemiński z Impera Alfa. – Postawiliśmy na NapiFeryn nie tylko ze względu na analizę globalnych trendów produkcji spożywczej, ale przede wszystkim z uwagi na nowatorski proces pozyskania białka, skalowalność produkcji na inne rynki oraz doświadczenie zespołu zarządzającego – dodaje przedstawiciel funduszu VC.
NapiFeryn BioTech ma dobrą passę. Pod koniec 2016 roku firma odebrała prestiżową Nagrodę Gospodarczą Wojewody Łódzkiego w kategorii start-up. Ze źródeł unijnych spółka dostała wsparcie na poziomie blisko 12 mln złotych. To m.in. pieniądze z konkursu „Szybka ścieżka” (realizowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju) i programu Horyzont 2020 (największego programu UE finansującego badania i innowacje). W 2017 roku NapiFeryn BioTech będzie doszlifowywał swoją technologię i powiększał zespół badawczy. Z Kozłowską i Wnukowskim już teraz pracuje kadra młodych specjalistów z Politechniki Łódzkiej. Firma ma swoje laboratoria w Bionanoparku, kompleksie naukowo-technologicznym w Łodzi. W Łodzi pozostaje zatem całe zaplecze badawczo-rozwojowe firmy.
Tekst prezentuje działania startupu naukowego, które promujemy w ramach działań PR dla startupów naukowych.